Witajcie Babeczki!
Za oknem brudne przedwiośnie - szarozielone trawniki i zakurzone ulice. Ludzie też jacyś tacy pozbawieni barwy, bez emocji. Postanowiłam więc nieco pokolorować atmosferę i dziś mam dla Was barwną recenzję nowej linii zapachowej Adidas - Get Ready! :)
Wyobraźmy sobie, że mamy możliwość zamykania we flakonikach unikatowych zapachów różnych zakątków świata. Perfumy o zapachu Paryża pachniałyby świeżymi croissantami z czekoladą, te o zapachu Nowego Jorku hot-dogiem i kawą, a perfumy o zapachu Japonii - wiśnią, kwitnącą oczywiście. Czym pachniałyby perfumy o zapachu Rio de Janeiro?
Odpowiedzią jest nowa linia marki Adidas - Get Ready! Soczysty arbuz, rześkie pomarańcze, niepowtarzalna grenadyna, lotos, pasja i lato - to wszystko razem, zamknięte w żelu pod prysznic, antyperspirancie i wodzie toaletowej.
Woda toaletowa jest najsłodszym i najsubtelniejszym elementem linii. Bardzo kobieca, idealnie nadaje się na okres wiosenno - letni i z całą pewnością bardziej na dzień niż na wieczór. Odpowiednia zarówno dla młodych, energicznych dziewczyn jak i dla starszych, pewnych siebie kobiet. Wygodny atomizer tryska dobrze rozproszoną mgiełką, zapach utrzymuje się wyraźnie około 4-5 godzin.
Antyperspirant w spray'u gwarantuje natychmiastowe odświeżenie. Bardzo dyskretny - nie pozostawia śladów zarówno na skórze jak i na ubraniach. Ogranicza potliwość do minimum, a jego soczysty zapach idealnie komponuje się z wodą toaletową.
Żel pod prysznic odsłania najbardziej wyrazisty i nieco cięższy zapach, bardziej owocowy niż kwiatowy i bardziej rześki niż słodki. Pięknie się pieni, nie wysusza skóry. Niestety bardzo ulotny - jego zapach czuć tylko pod prysznicem.
Ogółem produkty Get Ready! są inspirowane tańcem, latem i świeżością,czyli krótko mówiąc - Brazylią! :) Zaprojektowane tak, by spełniać wymagania aktywnych, energicznych i dziewczęcych kobiet. Zapachy ukryte w estetycznych, kolorowych opakowaniach działają pozytywnie na zmysły - nie sposób się w nich nie rozkochać.
A Wy?
Znacie Get Ready? Może planujecie zakup? Może moja recenzja Wam pomogła? Piszcie!
PS. Niedługo konkurs :)
Kurcze chciałabym umieć pisać z takim natchnieniem jak Ty :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz w niesamowity sposób opowiedzieć o zapachu , jakbym czytała cudowną bajkową opowieść :)
http://polinapaola.blogspot.com/
Ja mam perfumy z Adidasa. Są świetne - mają piękny zapach i długo się utrzymują :)
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Uwielbiam perfumy z Adidasa :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz , w na prawdę ciekawy sposób opowiadasz o danym zapachu :)
PS Dziękuję serdecznie za miły komentarz u mnie <33
pozdrawiam cieplutko :3
weeri-weri.blogspot.com
Uwielbiam takie owocowe, orzeźwiające zabawy. Świetny opis, zachęca, a Twoje słownictwo bardzo bogate jest dopełnieniem całości. :)
OdpowiedzUsuńalenajpierwkawa.blogspot.com
lubie bardzo perfumy z adidasa, ale żele pod prysznic ubóstwiam z isany :)
OdpowiedzUsuńklaudiett.blogspot.com
Barwny opis , fajne zdjęcia , aż pachnie przez ekran .Przekonałaś mnie do wypróbowania tych produktów .
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
Mogła bym cię czytać bez końca <3 Naprawdę wiesz o czym piszesz,kochasz to,znasz się na tym i... i po prostu nic dodać nic ująć,tylko czytać <3
OdpowiedzUsuńNie znałam, ale się zapoznam, skoro są dla aktywnych - już dawno planowałam zmienić dezodorant ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-miedzymiastowy.blogspot.com/
Z Adidasa kupuję często antyperspirant :) i jestem zadowolona :) Jeszcze nie miałam ich żeli i perfum, ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i czekam na kolejne posty :*
Uwielbiam perfumy z tej serii. Pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Minoshi.
minoshi-suzume.blogspot.com
Jejuuu *.* kocham Get Ready, używałam ich nałogowo, skończyły mi się parę dni temu i jakoś tak bez nich słabo ;c Świetny blog, bardzo mi się spodobał, jeden z fajniejszych jakie widziałam :) Obserwuję ;) Zapraszam do mnie, zostaw po sobie jakiś ślad ;) http://ps-kakna.blogspot.com/2015/02/sporty-3.html
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii. Po Twoich kolorowych zdjęciach i opisie, chętnie skuszę się na zakup ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta seria, jeszcze jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zrecenzjowane *.* i na dodatek zrobiłaś piękne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresowały mnie perfumy :3 podobno dobrze dopasowany zapach dodaje pewności siebie, więc ten z tej linii to już na pewno ;-)
+bardzo u cb fajnie, więc obserwuję ;-)
zapraszam do mnie na nowy wpis(też recenzja :) ):
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Ciekawe, jak na żywo pachnie :)
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam przy tym produkcie pomarańczę, to od razu wzbudziła we mnie zainteresowanie. Muszę przyznać, że potrafisz przyciągnąć uwagę! :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mnie, to nigdy nie sięgnęłam na półkę z tym produktem, bo szczerze mówiąc, to jakoś nie specjalnie lubię się czymkolwiek psikać. Jednakże są wyjątki!
Pozdrawiam Cieplutko! ♥
never-without-you-r5.blogspot.com
Świetna recenzja! Zapachy Adidas bardzo lubię-swojego jeszcze nie miałam, ale moja mama ich używa-uprawia różne sporty i te zapachy jej towarzyszą-ostatnio taki zielony;) Ten przepięknie opisałaś-aż chyba się skuszę na zakup! Pozdrawiam i zapraszam: www.martaiblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMarta
Kiedyś miałam bodajże perfumy z Adidas Get Ready. Strasznie rozpaczałam gdy się skończyły :D
OdpowiedzUsuńwww.zuziaczkowyblog.blogspot.com
super recenzja, uwielbiam kosmetyki adidasa.
OdpowiedzUsuńdaryyl.blogspot.com
Również mam perfumy z Adidasa. ;) Ciocia zawsze kupuje mi takie w prezencie, a że rzadko używam takich perfum mam aż trzy różne rodzaje. Wolę chyba cięższe zapachy, ale takie orzeźwiające również mi się podobają, zwłaszcza w lecie.
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Dobrze opisane. Na prawdę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
flawstyle.blogspot.com :*
Super recenzja :) Bardzo fajnie opisałaś :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :D
igaablogs.blogspot.com
I love adidas perfume!
OdpowiedzUsuńKisses dear
www.alphasdreams.blogspot.com
Kosmetyki z tej serii bardzo przypadły mi do gustu. Nie poznałabym ich dyby nie kampania Adidas na Streetcomie. Bardzo fajne połączenie nut owocowych i kwiatowych sprawia, ze można czuć się świeżo przez cały dzień.
OdpowiedzUsuńWitaj droga M!
OdpowiedzUsuńPiszę po raz kolejny, co dobrze wiesz, technika mnie przerosła po raz kolejny. Ale może tym razem pójdzie jeszcze lepiej!
Tak więc... Ciężko zacząć od hejtu. Arbuzy i pomarańcze są dobre, jadalne i głupio ich nie lubić. Dlatego też konstruktywny hejt na te wspaniałe owoce byłby niewskazany, rzekłbym haniebny, karygodny wręcz! BTW - jako człowiek, który na kolorach się nie zna: czy pomarańcz ma kolor pomarańczowy? ;>
Teraz zaczynam hejt, o! Antyperspirant 48H!? Jak możesz reklamować, polecać i Bóg (ten nieistniejący) wie jeszcze co, takie rzeczy?! To skandaliczne! Ludzie często zbyt dosłownie biorą takie teksty z etykiet, zwłaszcza w lato. A my chcemy w komunikacji miejskiej, przede wszystkim na pięknej ziemi łódzkiej, przeżyć każdą podróż tramwajem, autobusem czy czymkolwiek innym. Pomyślałaś o tym?! Pomyślałaś, że to może być tworzywo samego Lucyfera?! Na pewno nie! Ha! 48H, kto by pomyślał...
"Ludzie też jacyś tacy pozbawieni barwy, bez emocji." - a ja?! Heloł?! Ja jestem pozbawiony barw i emocji?! No chyba tylko, gdy mówię, że lubię i popieram Putina w jego działaniach. ;)
Tak na koniec - prosiłbym na fb o jakąś super podpowiedź, a najlepiej już konkretną odpowiedź odnośnie konkursu. Wiadomą sprawą jest to, że chcę wygrać, nieważne w jaki sposób. Raczej nikt się nie obrazi, że mam kontakty i je wykorzystuję. :) Poza tym w myśl zasady: "cel uświęca środki", jak rzekł niegdyś wielki filozof. :)
Yyyyy jednak to będzie koniec - zasilam skarbonki konkurencji. Trzymam z Old Spice. ;)
Ojej, niesamowicie zachęciłaś mnie do przetestowania produktów. Wszelkie zapachy cytrusowe/owocowe są dla mnie najlepsze więc dzięki za ten post :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i czekam na dalsze posty.
http://kejskejt.blogspot.com/
Ta cała seria jest ciekawa.
OdpowiedzUsuńŻel mnie kusi bardzo.
Ps.zostaję tutaj
Rzeź się uczepiła tego addidasu jak (nie mam porównania). Ale naprawdę piękne i aromatyczne zdjęcie (cytryna robi swoje). :)
OdpowiedzUsuńMiłego
Wejdź na TersTim
Uwielbiam tą serię!
OdpowiedzUsuńhttp://booksybooksyinietylko.blogspot.com
Bardzo lubię dezodoranty Adidasa, dobrze się sprawdzają :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przemiły komentarz i odwiedziny :-)
Dołączam do obserwowanych i cieplutko pozdrawiam
Seria wygląda tak, że chyba jak naszybciej pójdę do sklepu i ją kupię, w szególności mgiełka, bo preferuję słodki niż rzeźki zapach, bardzo ładna recenzja ^^
OdpowiedzUsuńhttp://flawedcreating.blogspot.com/