poniedziałek, 1 czerwca 2015

Kąpiel w kawie?

Cześć Dziewczyny!
Nie lubię poniedziałków, a konkretniej pisząc - poniedziałkowych poranków. Brakuje mi wszystkiego - motywacji, dobrego samopoczucia, energii... W każdy inny dzień tygodnia wystarczyłaby filiżanka świeżo zmielonej, mocnej kawy z odrobiną cynamonu. Dzisiaj, żeby dojść do siebie po weekendowym lenistwie, musiałabym chyba wykąpać się w kawie :) 



Kąpiel w kawie mogłaby być ciekawym doświadczeniem i z pewnością postawiłaby mnie na nogi, ale dzięki Yves Rocher mogę pobudzić się w mniej szalony i równie skuteczny sposób. Sekretem są energetyczne owoce...
Owocowe kosmetyki od Yves Rocher to moje absolutne niezbędniki trudnych poranków. Wystarczy 10-minutowy prysznic i w poniedziałek rano mam energię jak z piątkowego popołudnia :)

Zaczynam od peelingu do twarzy z pudrem z pestek moreli. Jeśli dzień zapowiada się wyjątkowo ciężko - tak jak dziś- zamieniam peeling na ukochaną maseczkę chłodzącą z żurawiną. 





Następnym punktem jest peelingujący żel pod prysznic. W zależności od nastroju stosuję zamiennie dwa ukochane zapachy - młoda brzoskwinia albo jeżyna. 





Wisienką na torcie jest maksymalnie energetyzujący żel pod prysznic z hiszpańskim granatem, którego 98% to składniki naturalne. Żaden inny kosmetyk nie działa na mnie tak silnie :)




A jakie są Wasze sposoby na trudne poniedziałki? Kąpiecie się w kawie? :)

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam produkty Yves Rocher, szczególnie za ich zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo to musi być świetne <3

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nienawidzę poniedziałku ale dlatego że mam ciężkie lekcje.
    Mam podobny żel pod prysznic ale jakoś nie jestem z niego zadowolona Wcześniej miałam z innej firmy ale nie mogę go od dłuższego czasu nigdzie dostać.

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. yves mają cudowne kosmetyki *.* choć przez neta jeszcze nic od nich nie zamawiałam, bo odstrasza mnie cena przesyłki, a ja po prostu wolałabym wydać na same produkty więcej niż jeszcze na transport :P
    wszystko pięknie napisałaś ;)
    a co do kawy, to kiedy jestem bardzo nieżywa (nie tylko w poniedziałki ^^) robi sb peeling kawowy całego ciała i to z takiej dobrej, gruboziarnistej kawy ;-) energia murowana :-))
    pozdrawiam :*

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie się prezentują te kosmetyki. Nie miałam styczności z tą firmą a mam ich pod nosem w sumie ;D Muszę w końcu obczaić ich asortyment ;)

    p a u l y n n e x - klik!

    OdpowiedzUsuń

** Dziękuję za komentarz! :)

** Nie akceptuję komentarzy takich jak "śliczny blog. zapraszam do mnie". Nie jest to zbyt miła opcja, zwłaszcza, że w moje wpisy wkładam dużo czasu i energii i wolałabym, żeby komentarze choć odrobinkę odnosiły się do treści. :)

Copyright © 2016 Kawa Szminki Szpilki , Blogger