wtorek, 9 czerwca 2015

Czym pachnie szczęście?

Cześć Dziewczyny, 

Odkąd pamiętam, marzę o kolekcji flakoników, w których mogłabym zamykać zapachy miejsc i chwil. Flakonik o zapachu Paryża skrywałby zapach świeżych bagietek, farby i szampana. Flakonik Świąt Bożego Narodzenia pachniałby rybą, sosną i czekoladą. Flakonik Smutku pachniałby deszczem i aloesem. 




Podobnych flakoników byłoby mnóstwo. Zapach zdanej matury, zapach pierwszego dnia wakacji, zapach niedzielnego spaceru...


Zawsze jednak miałam z tymi zapachami pewien problem - nie moglam się zdecydować czym pachnie szczęście. Z pomocą przyszła mi marka Yves Rocher.
Moment de Bonheur (fr. Chwila Szczęścia) to niezwykle lekki, subtelny i świeży zapach. Idealny dla kobiety delikatnej, zmysłowej, radosnej, przepełnionej optymizmem i tryskającej energią. Doskonały dla dziewcząt, młodych kobiet i dojrzałych pań. Fantastycznie sprawdza się rano i w ciągu dnia, wiosną, jesienią i latem. Do sukienki i do spodni.

Nuta głowy: zielona, świeża,
Nuta serca: kwiatowa, z różą stulistną z Grasse, 
Nuta głębi: drzewna - paczula, cedr.



Moment de Bonheur to absolutny ukłon w stronę klasycznego zapachu róży - ale nie takiej mdłej, jak ze starych, "babcinych" perfum. To zapach takiej młodziutkiej, ledwo dojrzałej różyczki, która wyrastała na soczystej trawie i podlewała się wczesnowiosenną rosą. 

Zapach nie przytłacza i nie zostawia za sobą ciągnącego sznura woni. Raczej otula ciało przyjemną mgiełką, która przypomina o sobie z każdym podmuchem wiatru. Kojarzy się z młodością i z pięknem. Ze szczęściem. 
Wiele moich koleżanek porównuje Moment de BonheurChloé - moim zdaniem jest zdecydowanie mniej słodki i bardziej "zielony", bardziej rześki. 




Wydajność - przy codziennym użyciu 30ml wystarcza na ok. 2 tygodnie. Ja używam ich okazyjnie, w zależności od nastroju i od 3 tygodni zużyłam 1/10 z 30ml. 

Trwałość - zapach utrzymuje się na ciele 3-4 godziny. To zdecydowanie zbyt krótko w stosunku do ceny, ale zapach jest na tyle wyjątkowy, że warto "przepłacić" :)

Projekcja - bardzo wyraźnie pachnie przy ciele, dość dobrze czuć go z odległości ramion. Z kilku metrów czuć tylko woń różaną (i to przy dobrym wietrze :) )
Cena - regularnie 132zł/30ml. Aktualnie w promocji można go dostać już za 95zł. 

Dostępność - w sklepach stacjonarnych oraz w sklepie internetowym Yves Rocher. Moment de Bonheur jest zamknięty w wielu wersjach : 30ml EDP , 50ml EDP, mleczko do ciała 200ml, żel pod prysznic 200ml i dezodorant 150ml.

Według mnie Moment de Bonheur to zapachowy "must have". Idealny na nadchodzącą porę roku, modny, klasyczny, pasujący do każdej kobiety. Poprawia nastrój, rozluźnia, uszczęśliwia.

A czym pachnie Wasze szczęście? 


32 komentarze:

  1. Kochane! Dziękuję za każdy dotychczasowy komentarz, niestety każdy z nich musiałam usunąć.

    Ze smutkiem muszę poprosić, abyście nie dodawały u mnie komentarzy, takich jak "śliczny blog. zapraszam do mnie". Nie jest to zbyt miła opcja, zwłaszcza, że w moje wpisy wkładam dużo czasu i energii i wolałabym, żeby komentarze choć odrobinkę odnosiły się do treści. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I prawidłowo, mnie też takie komentarze denerwują na moim blogu :)
      Szczęście dla mnie pachnie wiosną i chciałabym znaleźć perfumy o takim zapachu :)

      Usuń
  2. Flakonik Świąt Bożego Narodzenia - nie wiem czy dobrym pomysłem byłoby zamknąć w nim zapach ryby, a przynajmniej jakoś dla mnie, ale fajny pomysł :D
    Hm z tego co napisałaś to raczej by mi sie spodobał, ale mimo wszystko obrałaś sobie trudne zadanie opisywać zapach. Musiałabym go najpierw poczuć :)
    Dziękuję za komentarz :*
    http://panialeksandria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna recenzja, zaczęłam sobie wyobrażać ten "zapach szczęścia"
    dosyć wydajny i cena nawet nie jest najwyższa, myślę że wypróbuję :)
    ogólnie moim zapachem szczęścia jest zapach owocowy, cytrusowy...
    nie wiem czemu uwielbiam cytrusowe zapachy :) najbardziej chciałabym
    zapach lata, pachniałby czystym morzem, piaskiem, i wiatrem <3
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię cytrusy - to chyba kwestia osobowości :)
      Zgadzam się - zapach lata kojarzy się ze szczęściem, z wolnością.. :)

      Usuń
  4. Uwielbiam ten zapach! Jest naprawdę wyjątkowy, póki co mam tylko miniaturkę, ale kupię cały flakonik na 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa recenzja, chyba niedługo muszę sobie taki sprawić : D

    http://books-world-come-in.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł z kolekcją flakoników. Mi przydałby się teraz zapach czerwonego paska na świadectwie :) Widzę, że te perfumy są idealne dla każdej kobiety.Trochę przeraża mnie cena. Za drogo, ale skoro pachną niczym jak szczęście to w sumie czemu nie. Szkoda też, że są tak nietrwałe. Poza tym czuję, że gdybym je kupiła to nie starczyłoby mi na długo. Podoba mi się zdanie; ,,Raczej otula ciało przyjemną mgiełką'' i szczerze pisząc po przeczytaniu tego mam ogromną ochotę zamówić te perfumy :)
    http://larysa-de-villiers.blogspot.com/ [klik]

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj jak ja bym chciała poczuć zapach zdanej matury :D Mam nadzieje,że już niedlugo będzie mi to dane :) przyznam,że kiedy tylko w perfumach pojawiają się nuty róży czuje się od razu zniechęcona ale te perfumy wyjątkowo kuszą 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeeejku a ja dzisiaj nie miała pomysłu na nowe perfumy ;/ pomogłaś mi ! :) Muszę je sprawdzić w drogerii :) dziękuję
    flawstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam z całego serca :) na pewno przydadzą się na lato :)

      Usuń
  9. Ale mnie zainspirowałaś, teraz wyobrażam sobie zapachy wszystkich chwil i uczuć... ja zwykle mam tak, że zapach, którego aktualnie używam, kojarzy mi się z danym etapem w życiu i zbieram puste buteleczki - wspomnienia :) Ciekawi mnie ta perfuma, trudno mi sobie wyobrazić różane, ale nie "babcine" perfumy, chyba muszę sama powąchać i się przekonać, ogólnie nic nie mam do nut róży w zapachach, więc powinny mi się spodobać :)
    http://sloiczeknutelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam gorąco. :)
      Tutaj ta róża ma w sobie coś ciekawego i nie jest zbyt słodka :)

      Usuń
  10. Głównie używam perfumów z avonu, ale ten zapach wydaje się być ciekawy. Lubię takie z serii orzezwiajacych:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój ulubiony zapach to Paco Rabbane- One Milion i Euphoria-Calvina Kleina.
    Przede wszystkim dlatego, że jest bardzo, bardzo wytrzymały.
    Ale może też spróbuję czegoś innego, może być ciekawy.
    http://misswerka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli podoba Ci się Euphoria, to Moment de Bonheur też Ci się spodobają - gwarantuję :)

      Usuń
  12. Takie flakoniki byłyby genialne! Zainspirowałaś mnie ;)
    Zaczynam sobie wyobrażać ile ja bym wtedy takich miała i czym by pachnął każdy z nich. Każde miłe wspomnienie = nowy flakonik :D Kuszące...
    Ja właśnie szukam takich lekkich perfum. Muszę lepiej się im przyjrzeć ;)

    Trzymaj się, http://mojswiat9893.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Mega zachęciłaś mnie do kupienia tego właśnie zapachu, od dawna już taki poszukiwałam :)
    http://vkrzeszevska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Z chęcią bym go wypróbowała tym bardziej, że już spotkałam się z zapachami Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wąchałam tego zapachu ale chętnie bym go przetestowała, może i ja bym znalazła swój zapach szczęścia :)

    Bardzo proszę o poklikanie w linki u mnie w poście,bardzo mi na tym zależy. Jeżeli poklikasz napisz,a ja się odwdzięczę.Jak chcesz weź udział w konkursie :)

    http://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/06/wishlist-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Boże narodzenie nigdy mi się jakoś nie kojarzyło z rybą, może dlatego że jestem do tego dania uprzedzona i nigdy nie zjadłam ryby. A wracając do tematu, chyba każdemu trudni jest zdefiniować słowo "szczęście" i każdy ma inne na temat jego zdanie. Perfuma na pewno ślicznie pachnie.
    U mnie nowy post miło będzie jak wpadniesz.

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna recenzja. Perfuma na pewno bardzo ładnie pachnie. Polecę te perfumę mojej siostrze :)
    Ładnie wykonanie zdjęcia :D
    Pozdrawiam
    http://niebioeski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Posiadam te perfumy, mam takie wrażenie gdy ich używam, że na skórze pachną inaczej, lepiej. Przyjemny i tajemniczy zapach, ma coś w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  19. piękny blog :) wszystko mi sie podoba, wygląd, kolorystyka zazdroszczę :) i jakie piękne zdjęcia, wszystko ładnie wkomponowane :D gratuluje wyczucia

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak te ich perfumy są fajne . Moja mama ma tego mnóstwo a ja mam taki co ty ^^

    http://Fidanzataa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz jeszcze jakieś inne wakacyjne zapachy? Może niekoniecznie perfumy, a woda toaletowa, coś prostego i wakacyjnego?
    Flawedcreating.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz jeszcze jakieś inne wakacyjne zapachy? Może niekoniecznie perfumy, a woda toaletowa, coś prostego i wakacyjnego?
    Flawedcreating.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto poszukać właśnie w zasobach Yves Rocher :) mają dużo lekkich, roślinnych, świeżych propozycji :)

      Usuń
  23. po tw opisie wydaje mi się, że ten zapach jest wart uwagi i spodoba mi się ;))
    też piękny flakonik ♥ wybrałaś świetną scenerię do zdjęć <3ojjj, gdyby tak można zamknąć zapachy najlepszych chwil we flakonikach *.* marzeeenie :)
    w wolnej chwili zapraszam do mnie na nową notkę ;)

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń

** Dziękuję za komentarz! :)

** Nie akceptuję komentarzy takich jak "śliczny blog. zapraszam do mnie". Nie jest to zbyt miła opcja, zwłaszcza, że w moje wpisy wkładam dużo czasu i energii i wolałabym, żeby komentarze choć odrobinkę odnosiły się do treści. :)

Copyright © 2016 Kawa Szminki Szpilki , Blogger